odwiedzila mnie Kaja z mama


ciocia Olga to silna kobieta jest, popatrzcie zreszta sami, ja waze 6 kg a Kajka ponad 10 :)

bylem tez odwiedzic ciocie Kasie, i ogladalismy teledyski... bardzo fajna piosenka leci, zapatrzylismy sie wiec w tv, tylko mama niezainteresowana i zamiast ogladac zdjecia robi

a potem siedzielismy na sofkach w takiej fajnej restauracji...

a wieczorem w domku u cioci spac mi kazali, ale mi wcale sie spac nie chcialo

i usmiechalem sie ladnie

o i gardelko pokazywalem

i mama uczyla mnie chodzic po schodach, meczace to troszke przyznac musze, jednak wole na raczkach siedziec

i zwiedzalismy ogrody

a w sobote pojechalem z mamusia, ciocia i wujkiem do palacu...
wujek mnie oprowadzal i pokazywal kwiatki



a potem sobie zasnalem

a tatus to jest taki smieszny czasami, i takie minki robi, ze az mi sie smiac chce

kupila mi mama takie dzwine siedzenie, i sadza mnie w nim co jakis czas


i nawet zaczelo mi sie tu podobac, fajnie bo przynajmniej nie musze juz lezec

ojej, w tym autobusie sa naprawde dziwni ludzie ..

chyba wole popatrzec na moje zabawki

mamo nie widzisz ze spie, gdzie mi ta lampa po oczach pstrykasz...

no i nie dala mi pospac, obudzila, pobawie sie wiec raczkami

hura brawa dla mamusi

no to teraz sobie tak poleze i pogadam z mamuska


chyba cos nie tak powiedzialem bo znowu na brzuszku cwiczyc kazali, co za zycie